Wieki mnie nie było...
Miałam przyjemność być z Asią i Pawłem w dniu ich ślubu, to był pierwszy ślub jaki fotografowałam...i dzięki Wam kochani przetrwałam :) Dziękuję za spokój i wsparcie z Waszej strony :) Było pięknie, wzruszająco...czasami zabawnie! Dziękuję...
Taki cudny pinokio przyjechał do mnie ze Szczecina z Niedźwiadkowej Krainy :) tutaj Cudny prawda? Na ucho Wam powiem, że niebawem ma powstać Gapcio siatkarz :) I wogóle możecie tam zamówić wszystko czego dusza zapragnie!